Prosty sposób na zatrzymanie smaku świeżych grzybów leśnych na dłużej, to nasza zupa grzybowa do słoików, bo to przecież łatwe i pyszne 😊. Pomysł wpadł nam do szarych komórek kilka lat temu po powrocie z grzybobrania. Gdy okazało się, że mamy już dość grzybów zamrożonych i marynowanych. Zupa grzybowa to przecież klasyka polskiej kuchni, a nasza wręcz ulubiona. Pomyśleliśmy więc, że czemu nie zrobić jej do słoików? Mimo, że przecież to świetne, swojskie danie, ale jak wszystko, szybko – mówiąc kolokwialnie – się przeje 😏. W pasteryzowanych słoikach można ją przecież doskonale przechować jakiś czas i sięgnąć po nią, kiedy przyjdzie nam na nią smak! A przyjdzie na pewno!😋
W ciągu tych kilku lat wyeliminowaliśmy (metodą prób i błędów 🙄) kilka elementów, będących „zagrożeniem” dla przechowania tej zupy. To taka lekcja na przyszłość. Do zupy nie dodajemy świeżych warzyw i ziół, tylko suszone. Zupy też niczym nie zabielamy. Jeśli nie będziemy jej trzymać w lodówce, należy słoiki trzy razy zapasteryzować, co 24 godziny.
Składniki: ( na 4 słoiki 0,9 litra)
- 1 kg świeżych grzybów leśnych
- 4 średnie ziemniaki
- suszone warzywa
- 30 – 40 dag mięsa (najlepiej z kością)
- sól i pieprz do smaku
- 2 łyżki suszonego majeranku
- 1 łyżka suszonego lubczyku
- 2 łyżki białej gorczycy
- 3 liście laurowe
ZUPA GRZYBOWA DO SŁOIKÓW – TO ŁATWE I PYSZNE!
Wykonanie:
1. Mięso kroimy w kostkę i dodajemy suszone warzywa, liść laurowy i gorczycę. Zalewamy niewielką ilością wody i gotujemy, aż mięso będzie al dente. Możemy wrzucić pod koniec gotowania gałązkę zielonego (seler, lubczyk, pietruszka), ale przed nalewaniem do słoików należy usunąć, żeby nic ze świeżej włoszczyzny nie dostało się do weków.
2. W drugim garnku zagotowujemy półtora litra wody z 1 łyżeczką soli i na wrzątek wrzucamy czyste, pokrojone grzyby. Gotujemy bardzo wolno ok. 10 minut. Odcedzamy.
3. Do prawie ugotowanego mięsa dodajemy obrane, pokrojone w kostkę ziemniaki, odcedzone grzyby, uzupełniamy gorącą wodą i gotujemy, aż ziemniaki będą miękkie.
4. Na koniec dodajemy majeranek i lubczyk oraz doprawiamy solą i pieprzem i nalewamy do słoików. Jeżeli będziemy przechowywać słoiki w lodówce, wystarczy dobrze zakręcić, obrócić do góry dnem i tak zostawić do całkowitego ostygnięcia.
5. Do przechowywania poza lodówką w dłuższym okresie czasu, należy słoiki pasteryzować w odstępach 24 – godzinnych: 1 dnia – 30 min. 2 dnia – 20 min. 3 dnia – 10 min.
Taki zestaw wystarczy później przełożyć do garnka. W razie potrzeby uzupełnić wodą i dodać śmietany. A następnie poczuć się, jakbyśmy przed chwilą wrócili z lasu 😊
Smacznego!